Na początku stycznia minęło 5 lat od wprowadzenia e-kontroli w Strefach Płatnego Parkowania Niestrzeżonego w Warszawie. Z tej okazji pytamy Zarząd Dróg Miejskich o podsumowanie pięciu lat działania i zestawiamy je z podsumowaniem po pierwszym roku pracy tej inicjatywy. Liczby mówią same za siebie.
7 stycznia 2020 roku po raz pierwszy na ulice Warszawy wyjechały dwa białe auta, które przez następnych 12 miesięcy sprawdziły ponad 1,3 miliona aut parkujących w Strefach Płatnego Parkowania Niestrzeżonego. Był to nowatorski pomysł warszawskiego start-upu Smart Factor, który dziś jest już prężnie działającą firmą. Początkowo ZDM posiadał jedynie dwa egzemplarze, następnie pod koniec pierwszego roku funkcjonowania trzy. Już po pierwszym miesiącu ustalono, że każdy samochód jest w stanie skontrolować dziesięć razy tyle zaparkowanych samochodów, co dwuosobowy pieszy patrol.
E-kontrola to innowacyjna technologia łącząca kamerę, laser i gps. Urządzenie przegląda tablice rejestracyjne zaparkowanych aut i porównuje z bazą pojazdów, których parkowanie jest opłacone. Wskazuje nie tylko numer rejestracyjny, ale też markę auta i co do centymetra miejsce parkowania, oraz odległość od auta e-kontroli. Z karą trudno dyskutować, bo każdy kierowca może na stronie ZDM sprawdzić – posługując się
indywidualnym kodem z Dokumentu Opłaty Dodatkowej – dokumentację fotograficzną swojego wykroczenia. Swoją drogą warto sprawdzać na bieżąco, czy opłata za miejsce parkingowe, z którego korzystamy, jest aktualna. Jakiś czas temu głośno było o panu, który zapomniał uiścić opłatę za kolejny miesiąc, a rachunek (opiewający należność na kilka tysięcy) otrzymał dopiero po 30 dniach użytkowania parkingu bez opłaty.
E-kontrola w statystykach od 2020 rokuNa przestrzeni ostatnich pięciu lat warszawski ZDM nabył dodatkowo jeszcze 6 aut. Obecnie zatem flota liczy już 9 pojazdów. I tak jak w pierwszym roku skontrolowano „zaledwie” 1 342 313 aut, tak w roku minionym było to już 14 773 499. Jednocześnie w roku 2020 zarejestrowano 411 816 opłat dodatkowych, wynikających z nieprawidłowego parkowania pojazdów, co daje minimum 70 milionów złotych wpływu z samych opłat dodatkowych na konto ZDM (zakładając, że każda opłata została uiszczona od razu i wyniosła 170 złotych a nie 250). Są to zatem potężne środki zasilające budżet Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie. Kolejną ciekawostką jest fakt, że w 2024 roku samochody przejechały podczas kontroli łącznie 252 270 kilometrów (w pierwszym roku działania „zaledwie” 68 000 km).
Statystyki udostępnione naszej redakcji przez ZDM Warszawa za miniony rok w porównaniu z latami poprzednimi i licząc od pierwszego roku wprowadzenia pojazdów do pracy, kształtują się następująco:
Zeskanowane tablice- 2020 - 3 608 176
- 2021 - 5 678 793
- 2022 - 10 991 873
- 2023 - 12 776 445
- 2024 - 14 773 499
Wystawione dokumenty opłaty dodatkowej przez patrole samochodowe (wszystkie rodzaje kontroli)- 2020 - 165 726
- 2021 - 189 125
- 2022 - 331 964
- 2023 - 392 873
- 2024 - 384 789
Wystawione dokumenty opłaty dodatkowej przez patrole piesze (wszystkie rodzaje kontroli)- 2020 - 160 269*
- 2021 - 77 093*
- 2022 - 27 935
- 2023 - 21 421
- 2024 - 27 027
*lata przed wprowadzeniem aplikacji E-kontrola dla patroli pieszychWidać zatem spory progres w warszawskiej polityce parkingowej…
Sprawdzają tablice, wykonują analizy i pilnują smogu?Pierwszym krokiem wprowadzanych przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego w roku 2020 zmian w warszawskiej polityce parkingowej było uszczelnienie systemu strefy i eliminowanie nieuczciwych zachowań. Aby strefa była efektywna, kierowcy muszą być przekonani, że oszukiwanie się nie opłaca. Zwiększenie we wrześniu 2020 roku kary za brak opłaty parkingowej (z 50 do 250 zł) skutkowało tym, że unikanie płatności stało się nieopłacalne. Wprowadzenie e-kontroli znacząco zmniejszyło ryzyko, że takie wykroczenia przejdą niezauważone. Dodatkowo, wprowadzenie zniżki na karę (170 zł zamiast 250 zł, jeśli kara zostanie zapłacona w ciągu tygodnia) pozwala uniknąć długotrwałego ściągania należności. Kierowcy muszą sami ocenić, czy opłaca im się próbować unikać opłaty, składać reklamację czy zapłacić mniejszą karę. Wszystkie te elementy są ze sobą ściśle powiązane.
Białe samochody kontrolne na początku pełniły nie tylko funkcję nadzorowania strefy parkingowej, ale także stanowiły cenne narzędzie do zbierania danych o dostępności miejsc parkingowych, co jest przydatną informacją przy planowaniu kolejnych rozszerzeń SPPN. Dzięki wyposażeniu ich w system RFID możliwe stało się zdalne monitorowanie pojazdów parkujących w strefie za pomocą kart N+ lub Kart Powstańca – czytniki automatycznie wykrywają pozostawioną kartę parkingową w samochodzie. Ponadto, na dachach niektórych samochodów zainstalowano czujniki smogu, które na bieżąco monitorują poziom zanieczyszczeń powietrza w Warszawie.
ZDM poinformował, że na chwilę obecną niestety pojazdy e-kontroli służą wyłącznie do kontrolowania SPPN w zakresie płatności za zajmowane miejsca.
Auta e-kontroli nie zastąpią całkowicie pieszych kontrolerów SPPN, ponieważ istnieją miejsca, w których trudno im wjechać lub dostrzec tablicę rejestracyjną. Niemniej jednak, to właśnie te pojazdy będą w dużej mierze odpowiedzialne za wykrywanie nieuczciwych kierowców, a ich obecność przyczyni się do stopniowego zmniejszenia liczby wykroczeń, ale i również – dzięki kierowcom upartym w kwestii łamania przepisów – zasili budżet ZDMu, który zostanie wykorzystany w kolejnych inwestycjach.